🎅30

Nowy rok- nowy ja.🤡

Już przywykłem do tego, że każdy rok jest zjebany. Chce schudnąć. Liczę na minimum -8 kg do marca.

W pracy szybko zeszło. W domciu grałem w shakes & Fidget. Gram teraz w Hero Zero słuchając paradokumentów. Słuchałem sobie też podcastu moich dwóch ulubionych typów.

Nawet jeśli jutro zawale. To trudno. mam to gdzieś, chce się dobrze bawić. Nie mam ochoty na jedzenie. Przynajmniej na ten moment. Jutro może być różnie. Nigdy nie wiesz kiedy cie złapie faza ,,A NAWPIERDALAM SIĘ BO CZEMU NIE" nienawidzę tego v...v Bff mnie strigerrowała pisząc, że będzie dużo słodyczy. Jak wyskakuje mi na yt filmik który ma w tytule ,,BINGE" to mnie to tak od środka wrrrr. Jezu przytyłem. Moje czarne spodnie są teraz ciaśniejsze. Jeszcze wcześniej mi z dupy zaczynały spadać a teraz czuję jak w udach mnie cisną i w biodrach. EH... nienawidzę siebie.

Bilans:
-Pierogi z truskawkami
-Marchewki
-Kawa
Razem: 421/500

Trzymajcie się ♥

Komentarze

  1. Nie zakładaj z góry że Ci się nie uda. Pijesz? Bo to niestety mocno rozluznia wolę :) życzę Ci wszystkiego dobrego w nowym roku i powodzenia w chudnieciu. Ja bym chciala do czerwca ważyć 50 kg ale każda zmiana będzie lepsza niż to co jest teraz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eh ciąglę o tym zapominam. :/ Nigdy nie piłem tak, żeby się najebać. Dziękuję ♥ Powodzenia. Tak dokładnie. Jak to mówią, mierz wysoko, a zajdziesz daleko. Tak się osiąga sukcesy ;D

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

🚬2

*:・゚✧ 6 ✧・゚: *

🌸22🌸