🎅22

Im bliżej świąt tym bardziej moja motywacja spada :< Dziś prawie się udało. Ale dostałem czekoladę od wujka. Moją ulubioną.. oreo milkę. Zjadłem ją całą >.<

Przestałem się starać :(

Chcę te święta potraktować jako fajne wyzwanie, a nie ogromny problem :( W święta dużo jem. W wigilie nawet jeśli u nas nie ma za dużo potraw i tak zjadam co jest w sporych ilościach. Okej spoko schudłem. Mam tę najniższą wage w grudniu od lat. Super. Nie mogę spocząć na laurach. Nie jestem chudy. Chce poczuć tę dumę z siebie, że nie uległem swojej "tradycji".

Cały dzień minoł mi na graniu w Shakes & Fidget. Moi bracia grają i chciałbym się jakoś z nimi zintegrować. Naprawdę, nasz kontakt ogranicza się do ,,Cześć" ;___; Mati jeszcze mi coś poopowiada czasem ale Arek nie.

Wkurwia mnie to, że dla nich jestem ,,siostrą".

Nie chcę być dziwadłem.

Wolę umrzeć niż tak żyć.

Eh po rodzicach odziedziczyłem najgorsze cechy X''''D

Wczoraj moja bff zaprosiła mnie na sylwestra do siebie. Z A. zakończymy 3 rok z z rzędu :> Bo w 2016 mieliśmy... ale coś mi od jebało i odwołałem plany w ostatniej chwili....
M. i D. się nie odzywają, także sami we dwóch ;3 Jak na no lifów przystało, będziemy siedzieli u niej w domu i grali w gry xd W tym roku jednak będą prawdziwe % hihi.

Oks to miłego poniedziałku życzę :*



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

🚬2

*:・゚✧ 6 ✧・゚: *

🌸22🌸