Początek tygodnia

Bilans:
Dwa nuggetsy
Barszcz czerwony z ziemniakami
 Razem: 383/800

Rankiem obudził mnie brat. Mysz zaatakowała mame xd I urządzili polowanie na nią i potrzebowali posiłków. Mieli tylko mnie :( Było mi tej myszki żal. Taka malutka, żyjąca istotka. Przeżyła polowania ale nie na długo... Nażarła się trutki. [*]
Teraz oglądam Dwóch Typów Podcast. Uwielbiam ich. 
W pracy chciało mi się ryczeć tak o. Zmęczony byłem meh.
 Podciąłem sobie włoski. Nie podobają mi sie ale... to dla ich dobra chyba gorzej już było, więc git. Mam strasznie proste i cienkie włosy. Trochę jak Zaparty tylko no proste xd A do tego  nie których miejscach są jasniutkie i wygląda to jakbym nie miał prawie włosów xd Albo jakbym se dupnoł pasemka >.>  Nie mam pojęcia w jakiej fryzurze wyglądałbym dobrze Sądzę że w żadnej xd Znaczy morde mam ładną ALEEE ryj jest taki nawet nie babski, taki... d z i e ci n n y :/ Byłbym cute alternatywką ale nie chce być transwestytą, już mi wystarczy XD 
Cykam się rozmowy z bratem. Staram sie nie myśleć o niczym innym niż o tych debilach z yt. Jestem dumny z dzisiejszego bilansu, choć mam obawy że to miało więcej kcal niż mi się wydaje. Cieszę się że wciąż chcę tu być.
Psychicznie nadal czuję się jak gówno siki, pizda, chuj no cóż. Mam nadzieje że u was wszystkich jest dziś lepiej i dajecie sobie jakoś rade w tym pojebanym i skurwiałym miejscu :D ♥
Miłego dzionka ♥ Trzymajcie się i wgl :*  

Komentarze

  1. Masz powód do dumy z bilansu - jest piękny! Ja też mam strasznie słabe włosy, więc znam ten ból. Powodzenia z bratem. Ściskam <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

🚬2

🌸22🌸

*:・゚✧ 6 ✧・゚: *