chujowy dzionek
Eh właściwie to dziś mi się nic nie chce. Zjadłem płatki nestle fitness z mlekiem a potem ta jebaną tortille i kawałki placka czekoladowego. Potem leżałem i słuchałem muzyki. Nie mogłem przestać myśleć o tym, ile zjadłem. Czułem potrzebę zrobienia czegokolwiek by to naprawić. Bieganie? No tak ale nie po obiedzie i zwróciłbym na siebie uwage. Ćwiczenia w pokoju? Tak samo a w dodatku pewnie nie wiele bym spalił. Także została mi opcja wyrzygania tego co mogłem. Zamknąłem drzwi otworzyłem okno wziołem wode żeby było łatwiej i puściłem muzyke na full. Bracia mają obok mnie pokokoje ale grali i mieli muzykę puszczoną. Ja ich nie słyszałem, więc oni raczej mnie też. Potem wziołem worek ciemny, mówiąc mamie że robie porządki. Wywaliłem do nie segregowanych. Oby mama nie widziała że jest tam jakiś płyn. Smród mógłby mnie wydać... Nie czuję zapachów, nie mam węchów, więc no... nie wiem. Najbardziej się boję, że pomimo tego bilans bedzie powyżej 1000 i gówno z tego. Może wieczorem poćwicze. Na razie jestem w fazie demotywacji. Myślę nad zjedzeniem owocka. Ale nie. Mój układ trawienny musi sobie odpocząć po tej "akcji ratunkowej" Musze posprzątać w pokoju teraz na serio xd Bo jak wejdzie mi to bedzie mieć wtf. Piję zieloną herbatke. Jutro planuje zjeść tylko śniadanie i maks jedno jabłko. Jade do krakowa, więc się uda ominąć obiad. Pójdę też na siłownie na 1h. Najbardziej się boje, że uznam że mam już dość tego i kupie sobie słodycze i sie na żrę jak dzika świnia. Nienawidze uczucia sytości. Oglądałem sobie ytuberów msp XDD eh Czuję się jak leniwy przegryw, wsumie. Nie umiem rysować, choć inni twierdzą, że jest inaczej. Jestem zbyt leniwy a wiem, że pracą zdobyłbym tą umiejętność i mógłbym wreszcie tworzyć ładne ilustracje, a nie same chińskie mordy :<
Myślałem o tym, ale strasznie boję się ludzi. Samo wstawienie tego, potem wysyłka, umawianie się mnie przeraża. Ja nie umiem w ludzi kompletnie xd Jeszcze rok temu bym nawet nie myślał o założeniu blogu, ba nawet nie pisałem komentarzy na yt czy na grupkach fb. A poznawanie ludzi to już wogule wiązało się z myślami samobójczymi i atakami paniki X..X Myślę, że za jakiś czas będe na tyle gotowy psychicznie by to zrobić. W życiu w końcu ważne jest by robić to co się lubi ;3 Cieszę się, że tobie się udało :> Szczerze jestem ciekaw twoich dzieł UwU
OdpowiedzUsuń