...Mech...

Waga z rana: 40,8 Jejej *O* 
 Spóźniłem się na wizytę u psycholog. Zapomniałem wziąć z pokoju mój notes, w którym zapisałem kaloryczność jedzenia. Wolałem wrócić po niego by mieć pewność, że nie będę miał przejebane w domu, niż się spóźnić, a tam raczej problemów by nie było. 
 Gdy jechałem busem na wizytę, widziałem dwie piękne alternatywki, siedzące na przystanku *-* Obie miały krótkie włoski i okularki. Jedna miała różowe włosy, a druga taki platynowy blond. Psycholog była bardzo miła. Zaraz na wstępie spytała o zaimki. Ulżyło mi. Na razie pytała o takie podstawowe rzeczy w stylu, przebyte choroby, leki, plany na przyszłość itp. Za 2 tygodnie czeka na mnie "sprawdzian dwu godzinny" :DD. Wyszedłem od niej jakoś o 11:55. 
 Poszedłem na uczelnie, żeby dostarczyć świadectwo i zdjęcia. Okazało się, że na grafikę komputerową nie potrzebne są. Jako że wcześnie bym wrócił do domu, postanowiłem, że spotkam się z najlepszą przyjaciółką. Mało dni nam zostało do jej wyprowadzki. :< Już za nią tęsknie.
 Mama rano spytała się mnie, czy znów chcę się zagłodzić. Ja jej odpowiedziałem, że nie. A ona:,, to ma ci wystarczyć na cały dzień?" A ja że sobie coś kupie w Krakowie. Na to ona: ,,Ale to bez sensu wydawać pieniądze jak jedzenie jest w domu. Więc wziołem nad programową kanapkę i zjadłem je obie z miodem. Biorąc pod uwagę tę sytuację, wolałem nie ryzykować wymigiwaniem sie z obiadu. Po prostu uznałem, że gdybym odmówił obiadu mówiąc, że jadłem już, mama by się zorientowała, że coś nie gra. Może się myle, może nie. Ale cieszę się i tak z spotkania z A. 
 Jedliśmy jabłka takie małe miała i śliwki tym razem węgierki. Oglądaliśmy uwagę. Ludzie to mają przesrane... Potem przeszliśmy do oglądania czegoś bardziej pozytywnego XD
 Włączyliśmy sobie TOP model.  Był tam taki jeden co miał zaburzenia odżywiania. Był chudy. Czułem zazdrość, że jemu się udało, a mi nigdy. Była tam Olga, śliczna alternatywka :> Wkurzały mnie komentarze w jej stronę w stylu ,,o wreszcie się uśmiechnęła" ehhhh cringe.. Przerabiałem to w szkole x'd Nie była smutna, po prostu taką ma kurde twarz X''''D Bardzo jej kibicuję, jest moją faworytką. Był jeszcze taki trochę, pedałek? Wiecie.. Słodki był, ale odnosiłem wrażenie, że go wzięli dla beki. Odpadł niestety na wybiegu :< A był taki fajnyyy. 
 Gdy szedłem do domu, byłem zestresowany, że jednak będzie w domu jakaś drama. Ale mamy nie było. Uf uf.. była odwieźć swoje koleżanki. Ale zaraz wróciła. Z babcią chwilkę rozmawiałem. Zauważyłem, że ostatnio tak trochę ją odtrącam. Po prostu boję się matki. Ona nas podejrzewa o jakieś konszachty i wgl jest źle do niej nastawiona. Oczywiście nie robi jej nic złego, tylko czuć, że chowa, jakąś urazę do niej. No nie jest to fajne. Mama na szczęście jest w dobrym humorze. Chwilkę z nią porozmawiałem, zrobiłem jej herbatkę. Trochę się boję tego co będzie jutro i czy uda mi się zjeść do 800 kcal. 
 Zastanawiam się nad zmianą hasła na kompie. Lepiej to zrobię. Już wole dostać opierdziel za to, niż za to że znów wciągnąłem się w odchudzanie. No wiem że nie powinienem mieć dram o kompa, w końcu jestem dorosły i mam prawo do prywatności. Ale no moja mama ma trudny charakter.  Kocham ją i tak, ale po tym co było dawniej, ciężko jest mi jej zaufać i przestać brać do siebie jej słowa. Wciąż się jej boje, choć wiem, że to nie jest już ta sama osoba co dawniej. No cóż, takie życie. A czasu się nie cofnie.
 Teraz będę wegetował, oglądając filmiki na yt  i czytając wasze blogi. Spokojnej nocki wam życzę :*
Bilans:
2 kanapki z miodem wielokwiatowym
2 małe jabłka
15 śliwek węgierek
Razem:360

Komentarze

  1. Masz rację, lepiej zjeść nieco więcej, ale nie wzbudzić podejrzeń.Myślę, że hasło na kompa to dobry pomysł. Ja mam wszystko zabezpieczone hasłem, byłoby kiepsko, gdyby ktoś się dowiedział o blogu.
    Dziękuję za polecenie tylu anime, na pewno obejrzę jak już skończę Mirai Nikki :*
    Trzymaj się <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

🚬2

*:・゚✧ 6 ✧・゚: *

🌸22🌸