🤡27
Etap 1 za mną. :D Rano nie obudziłem się aż tak głodny jej ^-^
Wstałem o 9 bo umówiłem się z przyjaciółką na spotkanie. Niestety tylko na chwilkę, bo jechała gdzieś indziej. Zaczekałem z nią na pociąg.Bardzo się cieszę, że w końcu się zobaczyliśmy. Moje lenistwo nie wzięło góry, normalnie bym stwierdził ,,eee nie opyla się, spotkamy się kiedy indziej na dłużej"
Gdy pojechała udałem się na godzinny spacerek po Krakowie i słuchałem sobie podkastu. Bolą mnie nogi przyznam szczerze. Zrobiłem dziś ok 13 tyś kroków. ;D Także najs.
Potem tylko internety, sprzątanie w domciu i rozmowa z mamą.
Wstałem o 9 bo umówiłem się z przyjaciółką na spotkanie. Niestety tylko na chwilkę, bo jechała gdzieś indziej. Zaczekałem z nią na pociąg.Bardzo się cieszę, że w końcu się zobaczyliśmy. Moje lenistwo nie wzięło góry, normalnie bym stwierdził ,,eee nie opyla się, spotkamy się kiedy indziej na dłużej"
Gdy pojechała udałem się na godzinny spacerek po Krakowie i słuchałem sobie podkastu. Bolą mnie nogi przyznam szczerze. Zrobiłem dziś ok 13 tyś kroków. ;D Także najs.
Potem tylko internety, sprzątanie w domciu i rozmowa z mamą.
Bilans:
-Kawałek frytki
-Skyr z jagodami
-Borówki amerykańskie
-Jabłko
-Marchewki
Razem: 350/350
Spalone: ~303
Wow, jaki idealny bilans :) Miło jest przeczytać że u Ciebie wszystko dobrze, oby tak dalej! P.S Świetne thinspo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ^-^
Usuńwow, nieźle. 13 tys kroków.
OdpowiedzUsuńoby tak dalej!! zazdro
Postaram się. Dawniej często chodziłem na takie spacerki z babcią. Muszę znów do tego wrócić.
Usuńooo, koniecznie. ja już nie mam żadnych dziadków ani babć, także spędzaj z nimi jak najwięcej czasu.
UsuńMasz racje ^--^ Dziękuję. Cieszę się, że wreszcie taki a nie jakiś +2000 xd A no chciałbym takie mieć.
OdpowiedzUsuń♥
Super, że nabiłeś aż 13 tys! A co to był za podcast? Też lubię posłuchać czegoś podczas chodzenia ;) Uważaj na siebie :*
OdpowiedzUsuńSuper słyszeć/przeczytać, że u Ciebie już lepiej. Bilans idealny, a przy okazji ile kroków :o
OdpowiedzUsuńA ze znajomymi warto się spotkać nawet na krótko, zwłaszcza jeśli spotkania z nimi poprawiają Ci humor i podnoszą na duchu. :)
Doskonale rozumiem Cię z tym lenistwem, mam to samo. Piękny bilans i aż 13 tyś kroków, nic tylko brać przykład :*
OdpowiedzUsuń