🤡25

Uro brata. Był wujek, niestety ojciec pomimo obietnic znów wolał topić smutki w alkoholu i nie przyjechał :) Tort był naprawdę piękny. Mama robiła. Jestem pełen podziwu jej zdolności ^-^ Zażyczył sobie brat bagno ze szrekiem w środku xd Shreka wydrukowała i włożyła do ciasta. Ale to bagno wyszło super. :> Eh 1/2 kawałka zdołałem wypluć, drugą część zwymiotowałem :( + plus na obiad pizza margharita ( 1 kawałek od 60g do 70g )i czuję, że zjebałem. Nie wiem ile kcal w najlepszym wypadku 306 a w najgorszym przekroczyłem 500 :< Z drugiej strony cieszę się, że nie wepchnołem w siebie więcej słodyczy. Idę dalej. Spalone aktywnością tylko 207 :/

Dobra tyle na dziś. Idę oglądać the voica z mamom i braćmi no i pogram w hero zero.

Dobrej nocki kruszyny ;* ♥

Komentarze

  1. Kiedy sa takie okazje rodzinnie, nie ma co się przejmować bilansem. Lepiej miło spędzić czas z rodzinką. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

🚬2

*:・゚✧ 6 ✧・゚: *

🌸22🌸