*:・゚✧ 24 ✧・゚: *

 Budzik ustawiony na 6, i na 7.  Nie spałem do 3 w nocy. Ugh... Potem bracia się darli, nie mam pojęcia o co xD. Obudzili mnie ale i tak nie wstałem. Standardowo zwlekłem się z łóżka dopiero o 10:30. Śniadanie tym razem zjadłem. Ogarnąłem się. Poszedłem do sklepu kupić jakieś rzeczy. Zapomniałem o pieczarkach i musiałem się wrócić do sklepu. Nie mam daleko do spożywczaków bo z jakieś 400/ 500 m.

 Wiosnę czuć pomimo niskich temperatur. Najgorszy okres nadchodzi. Najchętniej cały rok siedziałbym w bluzach. Ale chociaż w końcu będzie ciut ładniej na zewnątrz. Śmieci choć trochę przykryte roślinnością.

Po powrocie i pogawędce z mamom zabrałem się za naukę.

 Przez resztę dnia przeglądałem internety, oglądałem yt i kończyłem, zaczęty kilka dni temu, tom 1 mangi Vigilante: My hero Academia Illegals.

Pod względem jedzeniowym chyba ok..

-Pieczywo chrupkie + almette śmietankowe
-2x black zero sugar
-4x guma orbit
-2x czarna herbata
-Makaron ze szpinakiem, z serem fetą i suszonymi pomidorami

Po obiedzie nie jadłem nic tylko herbatę czarną piłem.

Trzymajcie się

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

🚬2

*:・゚✧ 6 ✧・゚: *

🌸22🌸