*:・゚✧ 2 ✧・゚: *
5 dni bez napadu!!!!!
Nie jest idealnie. Przez 2 pierwsze dni ok 200 kcal. *--* Ale teraz ugh bardziej koło 700-1000 i nie jestem pewien. Obiadki mamine takie są :( Chciałbym żeby było idealnie ale no nie będzie nigdy, więc lepiej nie rozwalać tego co jest jeszcze bardziej. Także jeden góra dwa posiłki dziennie i koniec. Jak na razie waga spada więc zasada się na razie sprawdza. To mnie pociesza mimo tego i tak ryczę po obiadach. xd
Wstydzę się wagi więc jej na razie nie podam.
Bardzo się boję.
W życiu troszkę się pozmieniało. Przyjaciółki się pogodziły ze sobą. Poznałem nową osóbkę. uwu Ciekawe jak długo tym razem nowa znajomość potrwa. Przywiązałem się do tej osóbki. "Staram" się uczyć do poprawki z matury... Nom nie zdam XD Czemu mi sie chce ryczeć za każdym razem, gdy myślę o nauce? idk ryczeć mi się chce z byle powodu. Lel normalni ludzie nie ryczą codziennie a ja nie pamiętam dnia bez histerii. Nic się takiego nie dzieje. Po prostu mi odwala.
Muszę iść do psychiatry bo psycholog zaniepokojona moim pesymizmem nie chce mi wystawić opinii do sądu o transseksualizmie :'( Też bym mi jej nie dał XD Sąd trzeba przekonać, że zmiana w dokumentach odnośnie płci jest słuszna i wyjdzie takiej osobie na dobre i nie wyrządzi szkód. Trzeba pokazać że się jest gotowym na tak radykalne zmiany. A ja nie umiem radzić sobie z najdrobniejszymi zmianami. :") Nwm co robić... Nie mam kasy. Na NFZ długo się czeka. Zresztą .... nic mi nie jest. :)
Dobra trudno.
Trzymajcie się ♥♥
Nie jest idealnie. Przez 2 pierwsze dni ok 200 kcal. *--* Ale teraz ugh bardziej koło 700-1000 i nie jestem pewien. Obiadki mamine takie są :( Chciałbym żeby było idealnie ale no nie będzie nigdy, więc lepiej nie rozwalać tego co jest jeszcze bardziej. Także jeden góra dwa posiłki dziennie i koniec. Jak na razie waga spada więc zasada się na razie sprawdza. To mnie pociesza mimo tego i tak ryczę po obiadach. xd
Wstydzę się wagi więc jej na razie nie podam.
Bardzo się boję.
W życiu troszkę się pozmieniało. Przyjaciółki się pogodziły ze sobą. Poznałem nową osóbkę. uwu Ciekawe jak długo tym razem nowa znajomość potrwa. Przywiązałem się do tej osóbki. "Staram" się uczyć do poprawki z matury... Nom nie zdam XD Czemu mi sie chce ryczeć za każdym razem, gdy myślę o nauce? idk ryczeć mi się chce z byle powodu. Lel normalni ludzie nie ryczą codziennie a ja nie pamiętam dnia bez histerii. Nic się takiego nie dzieje. Po prostu mi odwala.
Muszę iść do psychiatry bo psycholog zaniepokojona moim pesymizmem nie chce mi wystawić opinii do sądu o transseksualizmie :'( Też bym mi jej nie dał XD Sąd trzeba przekonać, że zmiana w dokumentach odnośnie płci jest słuszna i wyjdzie takiej osobie na dobre i nie wyrządzi szkód. Trzeba pokazać że się jest gotowym na tak radykalne zmiany. A ja nie umiem radzić sobie z najdrobniejszymi zmianami. :") Nwm co robić... Nie mam kasy. Na NFZ długo się czeka. Zresztą .... nic mi nie jest. :)
Dobra trudno.
Trzymajcie się ♥♥
W twoim życiu naprawdę zachodzą poważne zmiany. Ważne, żeby się nie poddawać i starać się ogarnąć różne rzeczy w możliwy i rzeczywisty sposób. Jeśli na czymś Ci zależy to na pewno jesteś w stanie na to poczekać. Także trzymam mocno kciuki, żeby wszystkie twoje plany się ziściły :*
OdpowiedzUsuńDziękuję ;*
UsuńCzego nie zdałeś na maturce? Matematyka? Wgl matura 2019 czy jakaś wcześniejsza?
OdpowiedzUsuńTak matura 2019. Nie zdałem z polskiego >w<
UsuńOo miałam z tego ok 70%, ale tylko dzięki pracy pisemnej bo czytanie ze zrozumieniem to był jakiś żart i myślałam że sie zesram na tych krzyżakach
UsuńJa jak idiota uparcie męczyłem się z tymi czytankami. Wydawały się łatwiejsze. :'''') Never again. Ładny wynik. Mój 23% ughhhh
Usuńzaangażuj sie mocniej w rozprawki bo ładnie podnoszą wynik, a olej czytanie. serio. na pewno zdasz! trzymam kciuki
UsuńJa na wizytę u psychiatry na NFZ czekałam około 2 miesiące. I jak by co - nie wiem czy zawsze tak jest - ale u mnie tak było, że nie potrzeba skierowania od lekarza ogólnego/rodzinnego/pierwszego kontaktu, aby pójść do psychiatry ;-)
OdpowiedzUsuńO nie wiedziałem, że można bez skierowania :O
UsuńFajnie, że udaje Ci się powoli wrócić na właściwe tory:) Pisz częściej co u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPostaram się :>
UsuńZ tym płaczem to lepiej niż jak się dusi w sobie. Dobrze że wracasz na prostą. Ja chyba też. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowodzenia :>
Usuńwow, 3mam kciuki. niewyobrażam sobie jak strasznie musi ci być uwięzionym w tym ciele. może są jakieś fundacje, które pomagają sfinansować operację. jest taki program "I am Jazz" zdaje się o Jazz Jennings , która urodziła się chłopcem. zmieniłajuż płeć ale wiem, że zbierała kasę na zmiane płci swojej przyjaciółki, bo nie było jej na to stać. ogólnie polecam program .
OdpowiedzUsuńobczaję sobie dzięki ^u^
Usuń