🌸11🌸

Uszanowanko

Jak co sobotę dzień zaczął się od sprzątania domu. Potem leniuchowałem. Mama była w sklepie. Wczoraj upiekła chyba z 2 ciasta i 3 babki. Chciałem jej pomóc ale mnie wygoniła z kuchni hah mówiąc, że obecność ludzi ją rozprasza. :D Ciasta podzieliła i nam zostawiła po połowie każdego, a drugą połową obdarowała przyjaciółkę. Zaś ona dała nam makowca i sałatkę jarzynową. Dziś wujek nas odwiedził ale bez dzieci.

Bilans:
-Warzywa na patelni (?)
-Wafle ryżowe w czekoladzie
-Kanapka z pastellą
-Cola zero i black
Razem: ~800

Bayo ~♥

Komentarze

  1. Uuuu fajnie tak. Nigdy nie lubiłam pieczenia i gotowania, a zawsze musiałam pomagać. O wiele bardziej wolałabym sprzątać :) wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też tyle tego jedzenia.. zresztą chyba jest tak u każdego. Chyba chodzi o tą typową polską gościnność.
    Tak więc trzymaj się i wesołych 💓

    OdpowiedzUsuń
  3. polecam apke myfitnesspal używam od początku diety i nie martwię się co ile ma kcal bo wszystko tam znajdziesz
    Trzymaj się 😊💪

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tam uwielbiam piec i gotować, i sama wyganiam wszystkich z kuchni haha

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja kocham piec ciasta i gotować również. Jak jeszcze mieszkałam z rodzinami, to non stop ja byłam odpowiedzialna za wypieki. A bilans bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super bilans, zjadlabym makowca :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

🚬2

🌸22🌸

🌸23🌸