🚬2
Witajcie Jejkuś już tydzień minął 😳 Nie pisałem, bo nie miałem zbytnio ochoty, po za tym niskie bilanse skończyły się wielodniowym napadem i nie chciałem wywalać tu po raz kolejny swoich żali. :( ,,Bo ZaSłUżYłEm" Eh jeśli się do czegoś dąży, to trzeba być wytrwałym i konsekwentnie trzymać się swoich zasad. Łatwo powiedzieć trudniej zrobić ;DD Z plusów- zacząłem znów ćwiczyć xd Na razie obowiązuje zasada minimum 20 minut dziennie. Sprawia mi to przyjemność i pomaga na kijowy nastrój po napadzie. Ćwiczonka z dzisiaj :>